W 40 dni...Poznanie Swojej Drogi

Podejmowałem różne próby kontaktu z księżmi odpowiedzialnymi za pomoc w rozeznaiu powołania ale tylko kończyło się na wiadomościach e-mail. Miałem różne przypadki losowe na swojej drodze na które nie miałem żadnego wpływu jak to w każdym życiu bywa. We wnątrz siebie czuję że chcę ... tylko nie wiem jak to zrobić. Odwagi tylko to usłyszałem w ostatnim czasie.

Prochem jesteś i w proch się obrócisz ... Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię. Rozpoczął się w Kościele okres 40-dniowego Postu, będącego przygotowaniem na obchody Wielkiej Tajemnicy Wiary.

Jaka jest moja Wiara ? ... Że pochodzę z chrześcijańskiej rodziny gdzie te wartości katolickie są pielęgnowane nie zawsze moja Wiara była czynna , otwarta na Jezusa Chrystusa. Nad swoim życiem zacząłem zastanawiać się w szkole średniej. Podczas jednej z lekcji relgii moja katechetka s.Jolanta opowiadała o swojej drodze jak rozeznała powołanie wtedy zadałem sobie pytanie w myślach... Jak ja mam rozeznać swoje powołanie ? I od tego czasu przychodziły mi różne myśli , wyobrażenia. Zacząłem się częściej modlić , czytać strony internetowe o powołaniu ale coś mnie w środku zawsze blokowało żeby podjąć rozmowę w cztery oczy z jakimś księdzem odpowiedzialnym za powołania...

Jutro 2 dzień Wielkiego Postu ciąg dalszy mojej wypowiedzi.

Już jutro Środa Popielcowa to początek Wielkiego Postu. Każdy ten czas przeżywa w inny sposób , ja postanowiłem rozeznać swoją drogę życiową i pogłebić swoją wiarę w oczekiwaniu na Zmartwychstanie Jezusa Chrystusa. Tak jak pisałem w moim bio mam 22 lata mieszkam w Siedlcach w woj.mazowiekim. Od dłuższego czasu staram się rozeznawać swoje powołanie ale często towarzyszy mi brak odwagi - nie wiem sam czym jest to spowodowane. Pochodzę z chrześcijańskiej rodziny ale nie mam możliwości o tym porozmawiać - brak odwagi ...Dlaczego ? ... Mam nadzieję że ten okres przygotowujący nas do Wielkanocy uświadomi mi moją drogę która mam dalej iść. 

Każdy dzień opisywany w moim blogu będzie inny, ale będzie poprzedzony moim uczestnictwem we Mszy Świętej. 

Zapraszam do śledzenia mojego blogu.

Szczęść Boże